MichU
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BdG;osiedle-jedyne właściwe :D:D
|
|
ja wlasnie jestem po obejrzeniu tego filmu, zrobil na mnie spore wrazenie..mam nadzieje,ze uswiadomil chociaz kilku swoim odbiorcom,jak latwo jest sie stoczyc, a jak ciezko jest potem z tego wyjsc... film ten ukazuje rowniez fakt,iz alkoholikami nie sa tylko ludzie bezdomni, zule czy jacys tacy... nawet intelignenci moga popasc w nalog... moim zdaniem, postac Sylwka byl tutaj niezbedna.. ukazala dramat dziecka,ktore przeszywalo w swoim domu pieklo, oraz pozniejsze konsekwemcje wynikjace z picia ojca. to bardzo wazne, by uswiadpomic doroslym, jaki wplyw maja ich czyny na pozniejsze zycie ich dzieci. Sylwek wszystko przekreslal, nie wierzyl, ze cos moze sie udac,a to wszystko przez ojca. miloin razy prosil Boga, by ojciec nie pil, jednak nic sie nie zminilo...Podobal mi sie rowniez motyw utracenia ojca,jako autorytetu w oczach syna generalnie uwazam,iz w film jest dosyc dobry, byly jednak sceny, ktore nie podobaly mi sie kompletnie,nie zgodze sie z pegurem, dla mnie ten film od poczatku do konca, to byl dramat...ogladajac go w wileu momentach odczuwalam przerazenie/dobra to juz koniec:
|
|